piątek, 21 lutego 2014

Odżywka Timotei Lśniący Blask



Całkiem niedawno w moje ręce wpadła odżywka Timotei z różą z Jerycha Lśniący Blask. Gdyby nie fakt,że dostałam ja w prezencie pewnie nigdy bym jej nie kupiła, a co za tym idzie nie odkryła bym jej cudownego działania. Zawsze przechodziłam obojętnie obok pułki z kosmetykami tej firmy i teraz już wiem, że to był błąd.





  Opis producenta:
Odżywka Timotei Lśniący Blask z naturalnym ekstraktem oleju sezamowego sprawia, że Twoje włosy są odświeżone i lśnią blaskiem.
Nowa przyjazna środowisku butelka! To opakowanie może być w pełni recyklingowane i jest wykonane z 15% mniej plastiku.



 Skład:
 

Aqua
Cetearyl Alcohol,Stearamidopropyl Dimethylamine,Selaginella Lepidophylla Aerial Extract,Sesamum Indicum Seed Oil,Trehalose,Gluconolactone,Adipic Acid,Sodium Sulfate,Glycerin,Behentrimonium Chloride,Cetrimonium Chloride,Amodimethicone,Dimethicone,Parfum,Sodium Chloride,PEG-7 Propylheptyl Ether,PEG-150 Distearate,Disodium EDTA,Dipropylene Glycol,Lactic Acid,DMDM Hydantoin
Phenoxyethanol,Benzyl Alcohol,Butylphenyl Methylpropional,Hexyl Cinnamal,Limonene
Linalool

  Jak wynika ze składu głównymi składnikami tej odżywki są emolienty, w tym olej sezamowy, który jest dość wysoko w składzie, oraz Cetearyl Alcohol,Stearamiopropyl Dimethylamine, zmiękczają, wygładzają i zatrzymują wilgoć. Znajdziemy tu również wyciąg z róży jerychońskiej oraz kilka nawilżaczy: Trehalose, Gluconolactone, Glycerin. Znajdują sie również dwa silikony, ale stoją przed zapachem, więc są w małej ilości.




  

Odżywka ma gęstą konsystencje, przez co nie spływa z włosów i bardzo dobrze się rozprowadza. Według mnie pięknie pachnie. Sprawia,że włosy już w chwili aplikacji stają się bardziej gładkie i przyjemniejsze w dotyku. Po wysuszeniu są lśniące, sypkie, dobrze się układają oraz świetnie rozczesują. Ja używam jej na różne sposoby: jako odżywkę na kilka minut i jako maskę na ponad poł godziny. Doszłam do wniosku,że im dłużej trzymam ją na włosach tym lepiej na nie działa. Polecam ją z czystym sumieniem.





Cena: 8zl 
Pojemność: 200ml

W promocji można ją kupić za 4 złote.

A Wy próbowałyście tej odżywki? Dajcie znać jak się u Was sprawdziła.

Pozdrawiam:)



czwartek, 20 lutego 2014

Moje włosowe odkrycie

   
Witam Was ponownie:)

   Dzisiaj będzie o tym jak odkryłam czego nie lubią moje włosy i dlaczego mimo świadomej pielęgnacji, nie odwdzięczają mi się pięknym wyglądem.

 Jak dziś pamiętam czas w  którym wpadłam w totalne szaleństwo na punkcie moich włosów. Odstawiłam wszystko, co wydawało mi się,że ma na nie zły wpływ . Prostownica, suszarka, silikony, szampony z detergentami i odzywki z alkoholem. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się,że moje włosy wyglądają jak siano. Nie wiedziałam dlaczego, bo wydawało mi się, że te setki super produktów które nabyłam w szale zakupowym, są dla mnie idealne. Dużo czasu minęło za nim doszłam do tego o co tak naprawdę chodzi. Moje włosy nie lubią protein,  na nawet najmniejszą ich ilość reagują suchością. Nie dla mnie jest też zabieg laminowania włosów, tak bardzo polecany i zachwalany. Wróciłam również do suszarki, zaopatrzyłam się w dobry sprzęt z regulacją temperatury i jonizacją. Wyrzuciłam serum z biosilk, które zawiera alkohol w składzie i przy dłuższym stosowaniu bardziej szkodzi niż pomaga. Używam za to innych produktów z silikonami, do zabezpieczenia końcówek, kupiłam szampon bez detergentów na co dzień i ten z do oczyszczania 2 razy w tyg.
   I zapomniałabym zaczęłam pić skrzypokrzywe, w której działanie nie do końca wierzyła, ale okazała sie strzałem w dziesiątkę. O niej jednak napisze w innym poście.

W świadomej pielęgnacji włosów najważniejsze jest to aby odkryć czego nasze włosy nie lubią, a co wręcz uwielbiają.

Życzę  Wam,aby każda z Was odkryła to co jest najlepsze dla  jej włosów, a wtedy pielęgnacja stanie się skuteczna.

Pozdrawiam:)


sobota, 21 września 2013

Maska Wax do włosów wypadających.


    Bardzo przepraszam Was za to,że tak długo mnie nie było, ale ostatnio dużo się działo i nie miałam głowy do pisania postów. Miało być o moich włosach,zdjęcia i opis, ale muszę podzielić się z Wami tym co ostatnio przeżyłam z maską Wax.

 Ogólnie jest to bardzo polecana maska i widząc efekty na włosach mojej koleżanki  i wielu Blogerek postanowiłam w nią zainwestować.









  Opis producenta:
 Henna Wax unikalny skład z zieloną herbatą.
Ze względu na brak parabenów, SLS,SLES, przeznaczona także do wrażliwej skóry głowy. Maska do włosów ciemnych, suchych i zniszczonych.

- Wzmacnia, nawilża i wygładza wlosy
- Pielęgnuje skórę głowy
- Wzmacnia cebulkę i mieszek włosowy
- Skutecznie przeciwdziała wypadaniu włosów

Po kuracji maską, włosy odzyskują zdrowy wygląd.







 Używałam tej maski na wiele różnych sposobów. Nakładałam na włosy na 10 minut, na godzinę. Smarowałam sam skalp,dodawałam do niej olei,  myłam włosy metodą OMO i nic zupełnie nic. Moje włosy są po niej suche, matowe,poplątane,sztywne. Nie pomogła nawet na wypadanie włosów. Nie mam pojęcia co z nią zrobić, bo szkoda mi jej wyrzucić, a używać kiedy nie daje efektów, też jest bez sensu. Fakt ładnie pachnie i zapach utrzymuje się długo,ale to tyle jeżeli chodzi o jej "cudowne" właściwości.

Może ja robię coś nie tak, a może ten produkt jest porostu mocno przereklamowany.  Nie wiem, ale ja jej nie polecam, a już na pewno nie osobą posiadającym suche i zniszczone włosy.

Cena: 29.90zl/480g 

Dajcie znać czy używałyście tego wątpliwego "cudeńka" i czy Wam pomogło.

Pozdrawiam:)



czwartek, 29 sierpnia 2013

Moje początki świadomego dbania o włosy

         

          Każda z nas pragnie mieć gęste i zdrowe włosy. Ja rownież należę do tego grona. Bardzo długi czas meczylam swoje włosy,około 7 lat, początkowo prostownicą, a następnie suszarka i ciągłym farbowaniem. Aż sama dziwie sie ze nie jestem jeszcze łysa. Do tego dochodziło używanie nieodpowiednich kosmetyków i zła dieta. Wcześniej nie przywiazywalam zbytniej uwagi do wyglądu moich włosów. Moze dlatego, że były gęste, długie i błyszczące. Dopiero od jakiś 6 miesięcy dbam o nie tak jak powinnam, chociaż wciąż odkrywam, że popełniam dużo błędów, które źle wpływają na ich stan. Dlatego tez ciągła się uczę i eksperymentuje z wieloma kosmetykami i technikami.

Ostatnio uświadomiłam sobie,ze niezawsze musimy używać kosmetyków tak jak zaleca ich producent tylko należy dostosować sposób ich stosowania do naszych potrzeb. Nie ukrywam,że duża inspiracja były dla mnie Wasze blogi, za co bardzo dziękuje, bo uświadomiłam sobie dlaczego moje włosy sa w tak opłakanym stanie.



Błędy jakie popełniałam:
-rozczesywanie włosów na mokro
-spanie w rozpuszczonych włosach
-zasypianie w mokrych włosach
-prostowanie 2 razy dziennie
-suszenie suszarka co dwa dni
- farbowanie raz w miesiącu byle jaka farba
-używanie kosmetyków naladowanych chemia i składnikami które niszczyły moje włosy
- zła dieta



Co sie zmieniło:
- nie rozczesuje mokrych wlosow
-staram sie spać w warkoczu bądź koku
-nie zasypiam z wilgotnymi włosami
- ograniczylam użycie prostownicy
-fabruje włosy co 4 miesiące, dobrymi farbami
-zwracam uwagę na skład kosmetyków
-poddaje włosy różnym domowym zabiega



    Wiem ze przede mna jeszcze długa droga i wiele musze sie nauczyc w kwestii dbania o włosy, ale Wasze blogi motywuja mnie do dzialania, bo widzę jak wiele moze sie zmienić poprzez swiadoma pielęgnacji i systematycznosc. Ach z tym ostatnim mam największy problem ale intensywnie nad tym pracuje.


W następnym poście pojawi sie zdjęcie aktualnego stanu moich wlosow.:)





wtorek, 27 sierpnia 2013

Dermena, szampon hamujacy wypadanie włosów

    Pewnego dnia, zupełnie ogarnięta rozpaczą, z powodu dużej utraty włosów, udałam się do drogerii Hebe w Warszawie, po jakiś cudowny środek. Postanowiłam poradzić się jednej z pracujących tam Pań, co może pomóc moim biednym włosom i dostałam ten oto szampon.






  Owa specjalistka stwierdziła,że szampon ten działa po tygodniu. Podobno włosy miały przestać wypadać,stać się gęste i puszyste. No cóż no stwierdziłam,że takie rzeczy się nie dzieją, bo zwykły szampon nie może działać cudów. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po tygodniu stosowania włosy przestały wypadać z taką częstotliwością,a po miesiącu problem praktycznie zaniknął.

Szampon co prawda zawiera na drugim miejscu w składzie SLS'y, ale dla takiego efektu warto przymknąć na to oko. Ma specyficzny jakby ziołowy zapach i słabo się pieni,ale po dodaniu odrobiny wody jest lepiej.



Producent obiecuje: " Produkty z linii dermena® wzmacniają mieszek włosowy, hamują wypadanie włosów oraz stymulują ich odrastanie.", i fakt włosy zaczęly odrastać i pojawił sie baby hair.

Owy produkt zawiera Chlorek 1-metylonikotynamidu stanowiacy metabolit nikotynamidu (witaminy PP)-to fizjologiczna substancja czynna pochodzenia witaminowego (metabolit witaminy PP), która poprawia mikrokrążenie skóry głowy i wzmacnia mieszek włosowy. Wpływa na jego odżywienie, wydłużając cykl życia włosa w fazie anagenu i stymulując odrastanie włosów. Jest substancją o potwierdzonym w badaniach aplikacyjnych działaniu chroniącym przed powstawaniem podrażnień (Pol. J. Pharmacol., 2003, 55, 109). Reguluje pracę gruczołów łojowych i utrzymuje skórę głowy w dobrej kondycji.



Cena: ok.25zł.

Zdecydowanie polecam:))

 

czwartek, 20 czerwca 2013

Szampon L'oreal Paris Arginine Resist x3



    Od długiego czasu zmaga się z wypadaniem włosów, zachęcona opiniami innych skusiłam się na szampon L'oreal zapobiegający ich wypadaniu. Łudziłam się, że ten nie apteczny produkt chociaż trochę pomoże, niestety bardzo się zawiodłam. Zużyłam całe duże  opakowanie i nic zupełnie nic, brak rezultatów, wręcz przeciwnie, łupież, podrażniona skóra głowy, włosy zupełnie przestały się układać , a do tego wypadały ze zdwojona silą.





           Producent obiecuje,że po tym "cudeńku" włosy będą rosły mocniejsze, będą odżywione od nasady oraz ich włókna zostaną odbudowane. Niestety mimo zawartej argininy nic takiego się nie stało.

  1. ARGININA - kluczowy aminokwas o podstawowym znaczeniu dla struktury włókna włosa. Dzięki swym właściwościom pobudzającym mikrokrążenie w skórze głowy pomaga zoptymalizować procesy przyswajania składników odżywczych na poziomie cebulek włosów. Odżywia cebulki i stymuluje aktywność komórek leżących u podstaw procesów tworzenia się łodyg włosów. Bez argininy włosy przestają rosnąć.
                                            
                                                                                                                źródło: lorealparis.pl oraz inf. zawarte na etykiecie szamponu

   Miałam również nadzieje, że kondycja moich włosów chociaż w niewielkim stopniu ulegnie poprawie, jednak bardzo się rozczarowałam i z żalem stwierdzam,  że nawet proteina, która jest dosyć wysoko w składzie nie poradziła sobie z moimi włosami.

2. PROTEINA(jej pochodna) łączy się z włóknem włosa i natychmiast wnika w głąb aby wzmocnić włosy osłabione.  

                                                                    
                                                                                                                     źródło: lorealparis.pl oraz inf. zawarte na etykiecie szamponu


 
 

wtorek, 18 czerwca 2013

Włosy, włosy, wlosy...:)

Hej!:)

    Dzisiaj będzie trochę o podstawowej pielęgnacji włosów, które często przez dobór nieodpowiednich kosmetyków są wyjątkowo niesforne. Do napisania tego posta natchnął mnie filmik na YouTube, na który trafiłam zupełnym przypadkiem. Dziewczyny mówiły w nim o rzeczach z którymi nie do końca się zgadzam, wiec postanowiłam je opisać.

Do rzeczy:

    Jak wiadomo pielęgnacje włosów zaczynamy od ich mycia. Niektórzy uważają, że dobór szamponu nie ma znaczenia, nic bardziej mylnego. Jeżeli szampon nie zostanie dobrany odpowiednio do skory naszej głowy,  bądź  jej problemów, to dalsze zabiegi nie przyniosą oczekiwanych rezultatów. Ja sama długo używałam nieodpowiednich szamponów i  zawsze zastanawiałam się dlaczego moje włosy ciągle się przetłuszczają, są obciążone i ciężkie we współpracy. Teraz już wiem gdzie popełniałam błąd.
   Szampon, jak każdy środek myjący, służy do oczyszczenia skóry głowy i włosów z zanieczyszczeń oraz wszelkiego rodzaju kosmetyków użytych do pielęgnacji. Polecam szampony nie zawierające silikonów, gdyż one obciążają włosy i oblepiają je, co utrudnia działanie maseczek i odżywek użytych w później. Nie polecam  szamponów z parabenami i sls'ami i przede wszystkim dobierajcie szampon do problemów skóry, a nie włosów.

W najbliższym czasie napisze recenzje kilku szamponów, których ostatnio używałam, a później coś o maksach, odżywkach i wszystkim tym co nasze włosy lubią bądź nie:)

Miłego czytania.

c.d.n.